Kadra to podstawa

Jakość nauczania zależy od wielu czynników i może być powodem licznych różnic pomiędzy uczelniami wyższymi. Kwestie takie jak dostępna infrastruktura, wyposażenie pracowni czy ogólny komfort obiektów dydaktycznych mają znaczenie, ale pewnych braków nie zrekompensują. Nie ma bowiem mowy o wysokim poziomie studiów, jeśli zatrudniana kadra nie wychodzi mu naprzeciw. Miarą tego jest jej przygotowanie merytoryczne, zdobyte tytuły oraz prestiż prowadzonych badań i publikowanych prac. Z reguły każdy wydział uniwersytecki lub prywatna szkoła wyższa dąży do tego, aby mieć na pokładzie jak najwięcej doktorów habilitowanych, a jeśli to możliwe – również profesorów zwyczajnych.

Najczęściej naukowcy, którzy zrobili kariery na publicznych uczelniach i tam uzyskali wszelkie uprawienia oraz godności szukają dla siebie miejsca także w sektorze prywatnym. Komercyjne szkoły bardzo chętnie ich angażują, albowiem obecność profesora zawsze dodaje splendoru i daje konkretne efekty wizerunkowe. Taki naukowiec również na tym interesie nie traci, ponieważ prywatna uczelnia oferuje często bardzo atrakcyjną gażę, obok której nie wypada przechodzić obojętnie. Ważne, aby za otrzymane wynagrodzenie profesor lub doktor wykonywał swoje zadania na najwyższym poziomie.

Z punktu widzenia studenta skład kadry także powinien być istotny. Na renomowanych uniwersytetach raczej nie trzeba się o to martwić, bo to one generują ludzi nauki z największymi sukcesami. Liście pracowników trzeba przyglądać się uważniej w przypadku prywatnych placówek.